Najstarsi superbohaterowie mają już blisko sto lat, ale ich popularność wciąż nie maleje. No dobrze, może i malała miejscami, ale teraz – głównie dzięki serii kinowych sukcesów – przeżywa swój istny renesans. Czy tam "boom", zależy kto jakie słówko lubi. Kolejni superbohaterowie wracają z pomroków dziejów, większość z nich „rodzi się” i „powstaje” na nowo (czyli ich serie dostają reboot, czy jak kto woli „są resetowane”). Taki Spider-Man to chyba już trzeci jest, ale kto go tam wie, tego Petera Parkera. Sęk w tym, że superbohaterowie weszli w tkankę popkultury tak dobrze i głęboko, że chyba nie sposób będzie ich stamtąd wyciągnąć.



A kogo nie możesz pokonać, to się do niego przyłącz, jak mawia stara mądrość. Dodatkowo, pewna młoda nie-mądrość mawia jeszcze „Ty też możeć być superhero! T-shirts, pants and jesteś gotowa, kochana!” No i racja, mainstream istnieje po to, by się czasem pod niego podłączyć, nieco wykoślawić i w ten sposób podkreślić siebie. Motywy superbohaterskie niosą ze sobą pewien bagaż emocji i informacji, dlatego dobrze jest o konkretnych postaciach poczytać i utożsamić się z najbardziej nam odpowiadającą. Oprócz tego, że w takich ciuchach wygląda się trendy, to jeszcze motywy superbohaterskie kręcą facetów ;)