Dziś zaprezentujemy wam na prawdę "soczystą" lampę sufitową. Bo jak inaczej określić żyrandol nazwany przez producenta Plum (śliwka). Nazwa ta powstała z pewnością ze względu na kolorystykę i kształt tej ekskluzywnej lampy. Wygląda ona bowiem jak żywcem zerwana z drzewa, na wół dojrzała śliwka węgierka. Oczywiście jej gabaryty są nieco większe niż zwyczajnego owocu, ale nie będziemy się czepiać. Przecież lampa rozmiaru prawdziwej śliwki nie oświetliła by nawet schowka na miotły. A tak tą dorodną "śliwę" powiesić możemy gdzie tylko chcemy, bez ryzyka, ze okaże się nieprzydatna.