Wygląd kobiety definiowany jest najczęściej tym, co na sobie nosi. Ubrania wszelakiej maści potrafią zarówno dodać uroku co sprawić, że wyglądamy źle i nie czujemy się ze sobą zbyt dobrze. Jest jednak pewien element garderoby, który kobiety kochają ponad wszystko, nie ważne jak się w nim prezentują. To sukienki, krótkie, długie, pasiaste, w kwiaty, cienkie, grube, krótkie, długie.

Właściwie nieważne jakie, sęk tkwi w tym, że kobiety kochają sukienki i basta. Przecież potrafią one tak ukształtować naszą figurę, że wszelkie jej mankamenty odchodzą w zapomnienie. Odpowiednio dobrane są dla nas zbawieniem i dodatkowym atutem, dzięki któremu wyglądamy i czujemy się dobrze. Kto by przypuszczał, że sukienki potrafią tak bardzo zmienić kobietę. W nich nawet najgorsze kopciuszki stają się pięknymi królewnami, które wręcz porażają swoją urodą. Spodnie nie potrafią czynić takich cudów, z natury zarezerwowane są dla facetów, którzy bądź co bądź płcią zbyt piękną nie są. A kobiety wręcz przeciwnie i dlatego w typowo kobiecych, subtelnych ubraniach wyglądają oszałamiająco. W tym tkwi właśnie ten urok, w całkowitej swobodzie, którą dają sukienki.

One są jak zwiewne, eteryczne ptaki, które sprawiają, że wszystko w około zdobywa taką samą urodę, jak one same. Wszystko też staje się bardziej urodziwe w zetknięciu z sukienką, która jest jakoby wyznacznikiem kobiecości na całym świecie bez względu na kraj i rasę.