Nieco kontrowersyjny tytuł, prawda? Popełniłam go z pełną premedytacją, bowiem dzisiaj chciałam dla was napisać trochę przewrotną notkę, której zdecydowanie nie należy brać do siebie zbyt dosłownie. Przechodząc jednak do sedna: będzie dziś o motywacji. A o motywację wcale nie jest tak łatwo, zwłaszcza w świetle tego, że właśnie zaczyna się jesień. Jasne - czasami piękna, ciepła i złota, ale bardzo często też mokra, ponura i zimna. To pora roku, podczas której najciężej o optymizm, a o chandrę nietrudno. Nie jest łatwo o motywację. Jeżeli jednak chcesz przeżyć ją w pełni i oddać się jesiennym smutkom, mam dla ciebie kilka porad, jak zupełnie rozminąć się z jakąkolwiek motywacją. 1. Poczekaj na motywację. Połóż się albo usiądź z założonymi rękami i czekaj, aż nawiedzi cię motywacja. To trudny moment, bo można ją poczuć, wstać i zacząć coś robić, ale trzeba być silnym. Poczekaj, aż uczucie motywacji minie. Gwarantuję ci, że nie wróci prędko. To ważne, żeby motywacji nie szukać, bo można ją wtedy znaleźć. 2. Wpraw się w zły nastrój. Nakręcaj się, że jest źle i że wszyscy mają cię w nosie a ty ich w jeszcze gorszym miejscu. Pielęgnuj to uczucie, a motywacja na pewno ominie cię szerokim łukiem. 3. Niska samoocena. Zadbaj o niską samoocenę, na przykład przekonując się o swojej beznadziejności. Nic nie umiesz, nic ci nie wychodzi i w ogóle bez sensu jest się za cokolwiek zabierać. Doskonały sposób na "wyzerowanie sobie bateryjek". 4. Staraj się przepracować. Dodatkowo, koniecznie jeszcze nie wysypiaj się i omijaj co drugi posiłek. Albo w ogóle jedz raz dziennie, najlepiej coś ciężkiego - w myśl zasady "raz a dobrze". Wykończony, pozbawiony równowagi organizm z pewnością nie wpadnie na jakiś pomylonypomysł zmotywowania się czymkolwiek. Pominąwszy już to, że w takim stanie ani praca ani szczątkowe momenty wypoczynku nie spełniają swoich założeń... 5. Skreśl swoje cele oraz marzenia. Jeżeli nie będziesz wiedzieć, co właściwie chcesz w życiu osiągnąć i będzie ci wszystko jedno, jak twoje życie będzie wyglądać, to będziesz na doskonałej drodze do tego, aby z jakąkolwiek motywacją z powodzeniem się rozminąć. I tylko tak (nie) trzymać! ;)